Profil użytkownika szmergiell
Re-We-La-CJA. Dosłownie groza wylewa się z każdej sekundy. Świetny horror, który bije na głowę wszelkie Bler Łicze i Paranormal Aktiwiti.
Reżyser pokazał, że można zrobić genialny film, nie uciekając się do marnej jakości efektów specjalnych.
Czekam na część trzecią, a może wtedy wyjaśni się kim były te (uwaga spoiler) duchy (koniec spoilera) na końcu filmu.
Muszę jednak przyczepić się do jednej rzeczy. Jak to kutwa ma być zima, skoro śniegu nima?
Świetne rozpoczęcie sagi. Oby tak dalej.
Film z science-fiction ma niewiele wspólnego. Akcja zaczyna się rozkręcać, gdy w Europie nastaje chaos. Nie do końca wiadomo kto go spowodował, co się stało, ale z ułamków informacji można wywnioskować o co chodzi.
Generalnie jest to film tzw. drogi oraz wspominki o minionym romansie. Pokazuje jak to ludzie próbują funkcjonować w obliczu nadciągającej tragedii. Drobna uwaga: gdyby w czasie IIWŚ tak ludzie padali jak tutaj, to nie zostałby nikt, kto broniłby kraju ;)
Obejrzałem, ale chyba dopóki nie zobaczę go jeszcze tak ze trzy razy, to nie będę w stanie go rzeczowo ocenić.
Wiem jedno: efekty specjalne rządzą!
Dziwactwo jakich mało. Ani to straszne, ani to śmieszne.
Odniosłem wrażenie, jakby ten film kręcony był na siłę. Całość była dziwnie powolna, fabuła zamiast szybko posuwać się do przodu, wlokła się.
Sam scenariusz był ciekawy, zobaczymy co wymyślą dalej, bo chyba mało kto myśli, że zrezygnują z kury znoszącej złote jajka i poprzestaną na czterech częściach.
Pomysł wtórny, po ciekawej pierwszej części. Można obejrzeć, jak nic innego w TV się nie dzieje, ale żeby polować na ten film? Nie ma sensu.
Film ciekawy graficznie, z interesującym doborem kolorów... i nic poza tym. Uczta jedynie dla oczu.
Ciekawe odświeżenie Holmesa w wykonaniu Roberta. Świetne.
Film oglądałem dawno, dawno temu ale do dziś wspominam go z sympatią.
Film przyprawił mnie o ból i zawroty głowy w momencie, gdy kamera przeszła na FPS-a, ale pomimo to taki lekki, łatwy i przyjemny. Nic rewelacyjnego, ale znowu nie tragiczny. Po prostu coś dla fanów gry.
Historia detektywa, który pracuje na granicy życia i śmierci. Swego czasu czytałem kilka komiksów, ale jakoś tak nie wyłapałem konkretnych nawiązań do tego medium. Z tego co pamiętam to komiksy pękały od komedii, czego nie mogę powiedzieć o filmie. Był po prostu przyzwoity.
Film tak depresyjny, że po obejrzeniu zastanawiałem się nad samobójstwem.. Przecież ja tam też pracuję... czy ja życia nie mam... czy może robię coś źle... a może powinienem nocować w Reaktorze (sic!) przy obrazkach z Truposza? ;)
Obejrzałem wybitnie z ciekawości i gdybym nie znał głównego bohatera, to pomyśłałbym, że na miejscu tego faceta jedyne wyjście to zejście... z tego świata.
second attempt
bla, bla, bla about Keanu Reeves
Film pokazuje fragment z życia ludzi, którzy muszą sobie radzić w warunkach śmiertelnej zarazy.
Przyzwoicie zrealizowany film.
Sensowne zakończenie sagi.
Porządny film, ale nic zachwycającego. Nie wybija się z tłumu. Ot grupa nawiedzonych bożych bojowników udaje się nawracać wioskę, której dżuma nie dosięgła.
Ciekawe podejście do komedii romantycznej. Jak przeżyć dzień i zakochać się, jeśli nie pamięta się wczorajszego dnia.
Coś, o czym ludzie, którzy nie mają uszkodzenia mózgu i tak na co dzień zapominają: żeby stworzyć dobry, stabilny związek trzeba się cały czas zakochiwać od nowa.
Niesamowita uczta dla oczu!